Sposób na idealny piknik!
Hejka! A więc mamy czerwiec, a to czas na przebywanie na świeżym powietrzu, bo trzeba korzystać z tych 3 ciepłych miesięcy, które mamy w naszym kraju. Jakie są dwie z moich ulubionych rzeczy do roboty? Jedzenie i bycie w otoczeniu natury... po połączeniu ich otrzymałam świetną aktywność: piknik! Kto go nie lubi?!
Do uzyskania idealnego przyjęcia na kocu, nie potrzeba zbyt wiele. Nie przesadzajmy z okazałością, bo wtedy atmosfera przybierze zbyt oficjalny charakter i nikt nie będzie się dobrze bawił, tu chodzi o luz i fajną zabawę. Wystarczy koc, poduszki, coś do jedzenia, a może nawet karty, piłka lub rakiety do gry.
Na potrzeby zdjęć wraz z przyjaciółką urządziłyśmy piknik troszkę bardziej urozmaicony, ponieważ prócz przedmiotów wymienionych powyżej, zabrałyśmy kosz, aparaty i stolik. Musicie nam jednak uwierzyć, że kiedy schowałyśmy te rzeczy, było o wiele zabawniej i wygodnie.

Czego na pikniku zabraknąć nie może? Oczywiście, jedzenia. Bo właśnie taka jest jego definicja: jedzenie na świeżym powietrzu/ pod gołym niebem. Weźcie, co najbardziej lubicie, ale pamiętajcie unikać potraw i smakołyków z tendencją do roztapiania się, jeśli dzień jest choć w miarę ciepły. Tym razem my postawiłyśmy na zdrowy piknik i przygotowałyśmy bułki wypełnione warzywami, serami i mięsem oraz lekką, ale sycącą sałatkę z kukurydzy, fasoli, cebuli, pomidorów i ogórka. Natomiast, aby ugasić nasze pragnienie, piłyśmy wodę z owocami. To świetny sposób na wypicie czegoś słodkiego, a zarazem zdrowego!

Teraz już wiecie, jak sprawić, żeby wasz piknik był okazały i przyjemny, więc do roboty! Zaproście przyjaciół bądź rodzinę, rozplanujcie, co kto przyniesie, wybierzcie miejsce i gotowe. Miłej zabawy:*
xx Marta
Comments
Post a Comment