Małe kroki by być zdrowym!
Świat dzieli się na ludzi, mających świra na punkcie zdrowego trybu życia i na tych, których ta rzecz w ogóle nie interesuje. Zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy i od dwóch lat stałam się w pełni świadoma na temat tego, co jem i jak traktuję mój organizm.
Staram się jeść rzeczy bez zbędnych ulepszaczy i innych "chemikaliów" oraz być aktywna fizycznie, może to nie robi większej różnicy na moje zdrowie, bo i tak wszyscy umrzemy, ale ja lepiej się czuję wiedząc, że żywność jest dobrego pochodzenia, a moje ciało w pełni rozciągnięte.
Nikogo nie zmuszam, do przestrzegania tych kilku zasad, które według mnie są podstawowym kluczem do zdrowego trybu życia, ale szczerze zachęcam, bo dlaczego nie?
Pij dużo wody!
Unikaj soków, które w większości są słodzone syropem glukozowo-fruktozowym lub ogromną ilością cukru, a prawdziwych soków z owoców mają tyle co nic. Jeśli nie lubisz wody, dodaj trochę owoców lub miodu, a jej smak stanie się o niebo lepszy. Polecam wypić szklankę przed śniadaniem, wpływa to korzystnie na metabolizm. Odpowiednie nawodnienie to podstawa!
Ćwicz codziennie
Nie mówię tu o założeniu członkowstwa na siłowni albo bardzo mocnym treningu, chodzi mi o przyjemny ruch, taki jak jazda na rowerze, rolkach, pływaniu, gimnastyce czy uprawianiu jogi w domu. Nie musisz ćwiczyć długo wystarczy 30 minut dziennie, a ruch poprawi wydzielanie się endorfiny, czyli hormonu szczęścia.
Ogranicz słodycze
Zastępuj je owocami, ale pamiętaj też aby nie przesadzić, one też zawierają cukier. Według WHO (Światowej organizacji zdrowia) dorosły człowiek, w tym i nastolatki, powinny spożywać 10% cukru w swoim dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym. Można to łatwo obliczyć, np. przyjmijmy, że zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal, 10% z tego to 200 kcal, podzielone przez 20 kcal (łyżeczka cukru) to 10 razy 5g, bo tyle waży, wynosi 50 gramów cukru dziennie. Wiedz tylko, że każdy ma inne zapotrzebowanie kaloryczne, oparte na stylu życia i ruchu.
Wyjdź na dwór
Jeśli Ci się nudzi, po co siedzieć w domu? Wszyscy wiemy, co to znaczy, kiedy znajomi są po za miastem na wczasach i nie mamy się z kim spotkać, ale możesz pójść na rower, rolki czy na spacer sama! Jeśli nie masz energii na wysiłek fizyczny weź książkę, gazetę lub odtwarzacz muzyki i zrelaksuj się na kocu nawet na małym skrawku trawy. Przebywanie na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury wpływa kojąco na organizm.
Zwracaj uwagę na to, co jesz
Nie chodzi mi o przepłacanie za produkty BIO bądź EKO, lecz o sprawdzanie składu produktów, które kupujecie i ograniczenie spożywania dużej ilości śmieciowego jedzenia, typu: fast food, słodycze, chipsy, napoje gazowane. Unikaj składników z literą E i cyframi, konserwantów, barwników, substancji spulchniających, zagęszczających i przeciwutleniaczy. Ważne tylko żeby nie popadać w wariactwo, nic się nie stanie jeśli od czasu do czasu sobie na nie pozwolicie:)
Warto przemyśleć, to co napisałam i może zastosować się do choćby jednego z tych kroków:)
xx Marta
Comments
Post a Comment