Have yourself a very little Christmas...
Wesołych Świąt kochani! Jak minęła wasza wigilia i pierwszy dzień Bożego Narodzenia? U mnie bardzo rodzinnie i wesoło. Akurat wróciłam od mojej babci i mam chwilę wytchnienia, więc chciałam to wykorzystać na złożenie wam życzeń. Przecież nigdy nie za wiele świątecznych serdeczności.
Ohhh okej teraz już nie za bardzo mam wolny moment, bo wpadli nowi goście, ale tak to już jest w święta. Czyżby nie oto chodziło- aby spędzać czas z najbliższymi? Otóż to właśnie cała istota Bożego Narodzenia, idealna okazja na szerzenie troski, przyjaźni i dobra.
Początkowo chciałam podzielić się z wami, tym co dostałam, ale szczerze mówiąc, niezbyt mam na to ochotę. Wiem, że wszyscy to powtarzają do znudzenia, jednak powiem to jeszcze raz: prezenty nie są najważniejsze. A więc pamiętajcie, że nie liczy się to, co komuś dacie albo otrzymacie, a fakt, że o kimś myślicie. Jeżeli dzisiaj jeszcze tego nie zrobiliście, to jak najszybciej powiedzcie swoim najbliższym ile dla was znaczą, nieważne, kto to, może być to nawet pies, chomik czy rybka.
Prawdę mówiąc czułość można okazywać nie tylko podczas świąt, lecz na okrągło i super, jeśli to robicie. Ja staram się być najmilszą wersją mnie, przez cały czas, jednak czasami jest ciężko, ale pracuję nad tym. Może to będzie jedno z moich postanowień na 2018?
A wy macie już jakieś postanowienia? Życzę wam wszystkim naprawdę miłej, ciepłej i radosnej reszty świąt i dziękuję, że jesteście ze mną i czytacie tę stronkę
xx Marta
Comments
Post a Comment