Sekretny Mikołaj...
Wesołych Świąt!
Obchodzicie Święta Bożego Narodzenia? Jeśli tak, to życzę wam duuużo zdrowia, szczęścia i wszystkiego innego, co zawsze składa się w życzeniach:) Jeżeli nie praktykujecie tych zwyczajów, to mam nadzieję, że mi spędziliście weekend albo Chanukę!
Oczywiście wszyscy wiemy, że Boże Narodzenie, nie jest tylko po to, aby dostawać i dawać prezenty, lecz by przebaczać, cieszyć się i spędzać czas w gronie najbliższych. Jednak jestem ogromną zwolenniczką wręczania upominków i ich otrzymywania i niezmiernie dziękuję osobie, która wymyśliła ideę prezentów.
W tym roku, jak w każdym innym, moja rodzinka i przyjaciele obdarowali mnie kilkoma podarunkami, którymi się z wami podzielę, w ten miły i rodzinny dzień- 25 grudnia, Boże Narodzenie. Ogółem można powiedzieć, że w te Święta wszystkie moje prezenty były "słodkie" pod każdym względem, sami zobaczycie...

Co dostałam?
- blaszkę do pieczenia, szpachelkę i foremki do babeczek
- książkę z przepisami na babeczki Jamie Oliver'a
- świeczkę o zapachu babezki
- skarpetki w norweskie wzory
- dezodorant do ciała Playboy
- puszyste kapcie
- przeOLBRZYMIĄ ilość słodyczy
- co nieco do mojej skarbonki:)



Pragnę zaznaczyć, że w żadnym stopniu nie chwalę się prezentami. Lubię czytać notki w tym stylu, dlatego sama postanowiłam taką napisać. Z góry przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. A ty coś dostałeś? Podziel się ze mną w komentarzu:)
xx Marta
Comments
Post a Comment