Jesienny elementarz- niezbędniki

  

 "Złota jesień" czy nadal spotykana? Od czego naprawdę zależy poziom piękności tej pory roku? Koloru liści, pogody albo jeszcze czegoś innego? Jakie są waszym zdaniem, czynniki najlepiej wpływające na nastrój jesieni? Ok, za dużo pytam jak na jeden wstęp... chyba czas napisać coś twierdzącego.

 Istnieje mnóstwo cech charakterystycznych, które są spotykane w inne pory roku, jednak przypisuje się je do tej niezwykłej, obecnej. Co sprawia, że ja czuję się bardzo miło i przyjemnie podczas jesieni? 

 Dobra książka, to coś, co uwielbiam przez cały rok, ale czemu nie zawrzeć jej na tej liście? Cóż więcej można powiedzieć, tyle mądrych słów padło na ten temat przez mądrych ludzi, że ja nic nie dodam. Książki albo się nienawidzi albo kocha.

 Zawsze kiedy wracam do domu ze szkoły, pierwsze co robię to przebieram się i wkładam duży, wełniany sweter. Mam ich kilka, w różnych grubościach, wszystko zależy od poziomu ciepła, które chcę dostarczyć mojemu organizmowi.

Po kąpieli, gdy jest mi zimno w stopy, oczywiście ubieram grube skarpetki. Szlafrok, ciepła piżama i skarpety na nogach- to mój wieczorowy uniform. Niektórzy wolą sukienki i obcasy, ale ja stawiam na komfort i straszny film.

Pozostając w temacie kina w tym gatunku, filmy halloween'owe są obowiązkowe do zaliczenia w październiku. Maraton zaczynam już od pierwszego! Kilka moich ulubionych:

• Hocus Pocus
• Miasteczko Halloween 
• Koralina
• Straszny Dom
• Gnijąca Panna Młoda
• Rodzinka Adamsów 

Podczas oglądania lub czytania w wygodnych, milutkich ubraniach, lubię sobie wypić coś gorącego.. oczywiście czekolada, kakao i herbata będą moim wyborem:) To nie mogło być bardziej oczywiste!

A co z otoczeniem? Jak się czuć jesiennie bez dobrego nastroju w pokoju? Rozwiązaniem są świeczki i liście. Im więcej, tym lepiej. Powkładaj w bezpieczne miejsca i zapalaj {tylko nie liście!} 

 Co do reszty jedzenia, to do każdej potrawy dodaj smak dyniowy lub cynamon, jeśli to możliwe. W przyszłym tygodniu, podam wam przepis na pyszne rogaliki z jabłkiem, więc czekajcie.

Tak właśnie wygląda mój jesienny elementarz:) Może jest coś, o czym zapomniałam? Napisz w kometarzu, co jest twoim ulubieńcem tej pory roku!

xx Marta